Ostatnio sporo mi tych śniadań wychodzi :).
Pamiętam jak kiedyś, dawno, dawno temu, jak Mała Zu zaczynała jeść inne rzeczy, niż mleko, temat śniadań dla dzieci bardzo, bardzo mnie interesował.
Teraz, kiedy mam czas (;)), moja kreatywność w tym zakresie się rozruszała.
Dodam, że to nie są jakieś weekendowe, czasochłonne propozycje.
Robimy je w tygodniu, przed wyjściem do przedszkola.
Nie wstaje, też o 5tej, żeby je przygotować.. Prawdę mówiąc ostatnio mam z tym wstawaniem jakiś straszny kłopot. Czy wy też?
Do zrobienia tego śniadania natchnęła mnie książka „Śniadalove” David’a Bez’a. Ciekawa pozycja na rynku, swoją drogą.
BEZMLECZNA OWSIANKA Z OWOCAMI
Składniki:
1 szklanka płatków owsianych
1 szklanka soku jabłkowego
1 łyżeczka nasion chia
śliwki mrożone
łyżka masła
cukier- według uznania
Płatki owsiane + łyżeczka chia ( opcjonalnie) zalałam wieczorem, dnia poprzedniego, sokiem jabłkowym.
Z rana, wrzuciłam na patelnie masło i mrożone śliwki ( ilość według preferencji), dodałam cukier .
Do miseczki nałożyłam płatki, a na nie gorące śliwki. Wszystko.
Płatki w soku są słodkie i miękkie, a śliwki podgrzewają całość, więc śniadanie nie jest na zimno.
Brzuch jest pełny, a pierwsza porcja owoców tego dnia jest za nami ;).
Tak sobie ostatnio myślę, że nie chcę pozować na MATKĘ IDEALNĄ. Nie chcę też, żeby któraś z was, mam, pomyślała tak.
Wrzucam te przepisy, ale chciałabym dodać, że Mała Zu NIE ZAWSZE zjada je do końca i jest nimi zachwycona ( nawet rzadko tak jest), ale ja uznaję za SUKCES FAKT, ŻE ZJE CHOCIAŻ 5 ŁYŻEK.
Często jest tak, że ja wykańczam resztki ;). No, zostało powiedziane 🙂
Ściskam was moje kochane!!
Brak Komentarzy